Zabawy dźwiękonaśladowcze.
Pobudzajmy zmysły naszych maluszków:)
Nastusia uwielbia słuchać piosenek. W traktacie zabaw często łączymy muzykę z doświadczeniami dotykowymi, a także działamy na zmysł wzroku. Tym razem jest to mata ze zwierzętami wiejskimi.
Przy okazji mówię wiersz:
Wpadła gruszka do fartuszka,
A za gruszką dwa jabłuszka.
A śliweczka wpaść nie chciała,
Bo śliweczka nie dojrzała.
A za gruszką dwa jabłuszka.
A śliweczka wpaść nie chciała,
Bo śliweczka nie dojrzała.
Przykładowa piosenka "Stary Donald farmę miał".
W trakcie zabaw nasze maluszki poznają zwierzęta mieszkające na wsi oraz zapoznają się z odgłosami wydawanymi przez zwierzęta wiejskie.
![]() |
Papierowe zwierzęta |
![]() |
Z filcu |
Jestem sobie myszka mała, a zgadnij gdzie?
W
dziadziusiowej rękawicy, w dużym palcu śpię.
Szuka dziadziuś rękawicy,
lecz cicho sza.
Przecież dziadziuś drugą taką rękawicę ma!
Zabawa w chowanego:) |
Korzystamy również z literatury dziecięcej. Nasze ulubione książeczki:
W ZAGRODZIE CIOCI MAŁGOSI (wiersz)
Wieczorem w zagrodzie ciocia Małgosi
każde zwierzątko o jedzenie prosi.
Piesek szczeka: Hau, hau, hau.
Kotek miauczy: Miau, miau, miau.
Kura gdacze: Kod, ko, dak.
Kaczka kwacze: Kwa, kwa, kwa.
Gąska gęga: Gę, gę, gę.
Ona też chce najeść się.
Owca beczy: Be, be, be.
Koza meczy: me, me, me.
Indor gulgocze: Gul, gul, gul.
Krowa ryczy: Mu, mu, mu.
Konik parska: Prr, prr, prr.
A pies warczy: Wrr, wrr, wrr.
I tak gra orkiestra ta,
aż Małgosia jeść im da.
Kotek (wierszy autorstwa
J. Tuwima)
J. Tuwima)
Miauczy kotek:miau!
Coś ty, kotku, miał?
Miałem ja miseczkę mleczka,
Teraz pusta jest miseczka,
A jeszcze bym chciał.
Coś ty, kotku, miał?
Miałem ja miseczkę mleczka,
Teraz pusta jest miseczka,
A jeszcze bym chciał.
Wzdycha kotek:o!
Co ci, kotku, co?
Śniła mi się wielka rzeka,
Wielka rzeka, pełna mleka
Aż po samo dno.
Co ci, kotku, co?
Śniła mi się wielka rzeka,
Wielka rzeka, pełna mleka
Aż po samo dno.
Pisnął kotek:pii
Pij, koteczku, pij!
Skulił ogon, zmrużył ślipie,
Śpi — i we śnie mleczko chlipie,
Bo znów mu się śni.
Pij, koteczku, pij!
Skulił ogon, zmrużył ślipie,
Śpi — i we śnie mleczko chlipie,
Bo znów mu się śni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz